Obserwatorzy

czwartek, 20 czerwca 2013

:D


   Zaginęłam bo zrobiła się pogoda , a że jestem zapalonym  amatorem ogródka to z zamiłowaniem grzebię w ziemi od świtu do nocy. nie wiem czy wiecie ale grzebanie w ziemi uszczęśliwia bo bakterie glebowe uaktywniają hormon szczęścia  :)

   Ulewy odeszły w zapomnienie,( miejmy nadzieje że tak intensywne szybko nie nadejdą :) i nastało z dnia na dzień tropikalne lato :D  hihihi i znowu wszyscy narzekają , to chyba nasz sport narodowy, ponarzekać na cokolwiek, Ja kocham słońce i upały mi nie straszne, a opaleniznę to już mam taką jak bym z śródziemnomorskich wakacji wróciła, a nie z remontu ogródka :)

   Pamiętacie bezskrzydłe anioły ???  kilka dostało protezy ....... hihihi






   Kasia to pieszczoch dla Ciebie, czy jest wystarczająco smutny ???




   no to kolejny upalny dzień przed nami :)

5 komentarzy:

  1. :))))))jaki Pieszczoch, jaki smutny, jaki cudny... Genialny!!!:))) Tak, jest wystarczająco smutny!!:))) Jest właśnie taki jaki chcieliśmy:))))

    Bardzo dziękuję:))))
    Dziękujemy:)))

    A pogoda...fenomenalna, genialna, moja ulubiona..Jak dla mnie super;) ciekawa jestem Twoich poczynań ogrodowych:)

    A te Anioły....jak żywe....superaśne...mają to coś!:)

    Pozdrowionka dla Was+))

    OdpowiedzUsuń
  2. Acha....na początku przeczytałam, że Anioły zostały prezent...a w sumie to pewnego rodzaju prezent;)))

    Buzka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) no to się bardzo cieszę że się pieszczoch podoba ;)

      pogoda jest cudna ;) chociaż na dziś mam dość :) ziemia jak kamień się zrobiła :( paluchy mnie bolą

      anioły dostały swoisty prezent, który pozwoli im wrócić do siebie jak by zechciały :) hihihi

      buziaki :)



      Usuń
  3. Pierwsze skrzydła - przecudne, kojarzą mi się ze skrzydłami nietoperza ♥

    OdpowiedzUsuń